Muzyczne filmy dokumentalne – to warto obejrzeć!

muzyczne filmy dokumentalne

Przemysł filmowy po brzegi wypełniają muzyczne filmy dokumentalne lub takie, które bazują na temacie muzyki. Co jakiś czas można znaleźć je na srebrnych ekranach kin, a na co dzień obejrzeć w telewizji lub na popularnych portalach streamingowych. Nie ma się co dziwić – różne dziedziny sztuki wprost uwielbiają łączyć się ze sobą, przeplatać i wzajemnie inspirować.

Wiele z tych pozycji dotyczy szeroko rozumianej muzyki rozrywkowej. Są to wspaniałe historie znanych muzyków i ich zmagań z wyzwaniami codzienności za kulisami sławy. Jednak muzyczne filmy dokumentalne kryją też kilka pozycji dotyczących tzw. muzyki poważnej. Wiele z nich nie jest aż tak popularnych jak pozostałe propozycje z tego gatunku filmowego. Dlatego dzisiaj przybliżamy kilka z nich, które mogą nie być aż tak dobrze znane większemu gronu odbiorców.

“Pavarotti” (2019) reż. Ron Howard

muzyczne filmy dokumentalne
Źródło: filmweb.pl

Głównego bohatera tego dokumentu nie trzeba raczej nikomu przestawiać. Ten ponad 2 godzinny film opowiada o życiu słynnego włoskiego tenora. Ukazuje go jednak nie tylko jako błyszczącą na scenie gwiazdę, ale przede wszystkim jako człowieka, wraz z jego lękami, fanaberiami, słabościami, aspiracjami i marzeniami. Jest to ogromny atut tego dokumentu, ponieważ skraca on dzięki temu dystans między wybitnym wykonawcą i jego publicznością, a tym samym między sztuką i człowiekiem.

Luciano Pavarotti chciał, aby muzyka klasyczna, w tym opera, nie była uważana za elitarną formę sztuki. Sam organizując koncerty charytatywne zapraszał do udziału muzyków rozrywkowych, w tym gwiazdy rocka czy muzyki popularnej.

W filmie znajduje się wiele archiwalnych nagrań z życia artysty, z legendarnych koncertów, a także wypowiedzi jego najbliższych i rodziny. Choć film jest dość długi, oglądanie go mija w mgnieniu oka i zostawia w sercu wiele ciepłych uczuć.

“Rytm to jest to” (2004) reż. Thomas Grube i Enrique Sánchez Lanscha

muzyczne filmy dokumentalne
Źródło: filmweb.pl

Muzyczne filmy dokumentalne to nie tylko biografie wielkich twórców. Opowiadają one często o fascynujących projektach i o tym, jak muzyka potrafi wpłynąć na życie innych ludzi. Jednym z tego typu przykładów jest niemiecki film dokumentalny z 2004 roku – “Rytm to jest to”.

Z filmu dowiemy się, co łączy nieciekawą dzielnicę Berlina, światowej sławy orkiestrę Filharmonii Berlińskiej oraz aż 250 przedstawicieli grupy dzieci i młodzieży. Do tego dochodzi jeszcze wymagające i przełomowe “Święto wiosny” Igora Strawińskiego. Dlaczego muzyka ta jest tak wyjątkowa? Utwór powstały w 1913 roku ze względu na swoją nowatorskość został przez wielu uznany za początek muzyki współczesnej. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.

https://zazyjkultury.pl

Projekt, którego historię poznajemy w filmie to wystawienie baletu Igora Strawińskiego przez 250 dzieci z berlińskich szkół, pochodzących z różnych krajów, z różnych narodowości, o rożnej sytuacji materialnej i społecznej. Wielu z nich nigdy wcześniej nie miało do czynienia z tańcem ekspresyjnym, a nawet z muzyką poważna. Całość wspiera brytyjski choreograf Royston Maldoom, oraz Berliner Philharmonicer pod batutą samego sir Simona Rattle’a.

Dzieci do spektaklu przygotowywały się ponad 3 miesiące. Ten muzyczny film dokumentalny to nie tylko opowieść o muzyce, ale przede wszystkim o tym, czego obcowanie z muzyką uczy. To historia o wytrwałości, dyscyplinie, przekraczaniu własnych granic, szacunku, tolerancji i odkrywaniu siebie.

“Dźwięk skrzypiec – dokument o Metodzie Suzuki” reż. Marcin Konrad Malinowski

Shinichi Suzuki
Źródło: wsj.com

Ten bardzo mało znany film dokumentalny opowiada o słynnej Metodzie Suzuki. Będzie on na pewno bardzo ciekawą pozycją dla fanów techniki nauczania lub dla osób, które chciałyby więcej dowiedzieć się na jej temat.

Obraz ten to jednak coś więcej niż wykład o sposobie nauczania. To przedstawienie filozofii Shinichi Suzuki, jego wizji świata i edukacji. Pokazuje jak z troską i szacunkiem spojrzeć na dziecko i jego rozwój, nie tylko ten muzyczny. Uczy zrozumienia i cierpliwości. Kwestionuje pojęcie “talentu”, a skupia się na mądrej pracy, gotowości, a przede wszystkim radości ze zdobywania nowej wiedzy i umiejętności. Pokazuje, że nauka może być piękną podróżą pełną pasji.

Warto zwrócić uwagę na ten film bez względu na zainteresowanie samą Metodą Suzuki jako taką. Trwa on mniej niż pół godziny i jest dostępny ma stronie Centrum Edukacji Suzuki.

Sztuka bez zadęcia, geografia i szachy

loader-image

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *