Dla wielu dorosłych zapis nutowy jest często abstrakcją. Tym bardziej małe dzieci, mogą nie rozumieć tej graficznej formy zapisu dźwięków. Nuty są postrzegane, jako małe czarne kółeczka z kreskami, zapisane na kilku liniach. Jak zatem rozpocząć przygodę z nauką czytania nut?
Przede wszystkim warto uświadomić dzieci, że nuty pełnią w muzyce taką samą rolę, jak litery w książkach lub cyfry w matematyce. To jak tajny szyfr, którym możemy odkodować muzykę.
Na początek – garść podstawowych informacji
Nuty zapisujemy na pięciolinii, na początku której zawsze znajduje się klucz.
Klucz wiolinowy – jest najczęściej spotykany, służy do zapisu dźwięków brzmiących wyżej. Dzieci w początkowym etapie nauki zazwyczaj poznają zapis nut właśnie w tym kluczu.
Klucz basowy – służy do zapisu nut brzmiących nisko.
Dla dzieci klucz muzyczny może również stanowić abstrakcję. Ja w pracy z dziećmi stosuję porównanie do klucza, który otwiera drzwi do “muzycznej krainy”. Klucz wiolinowy – “otwiera” drzwi do “krainy wysokich dźwięków”, a klucz basowy – do “krainy niskich dźwięków”.
Nuty mogą znajdować się na różnych wysokościach, na liniach lub pomiędzy nimi. Jest to zależne od wysokości dźwięku – im wyżej brzmiące dźwięki, tym wyżej napiszemy nutę na pięciolinii.
Przestrzenie pomiędzy liniami pięciolinii to pola. Możemy powiedzieć, że nuta znajduje się na pierwszym polu lub pomiędzy pierwszą a drugą linią.
Dlaczego warto znać nuty?
Odpowiedź jest prosta – żeby poznać “muzyczny język”.
Bardzo lubię porównywać naukę muzyki do nauki języka obcego – aby w pełni poznać język trzeba umieć w tym języku mówić, czytać i pisać. Tak też jest z muzyką. Mową muzyki jest umiejętność grania na instrumencie lub śpiewania, natomiast czytanie “tego języka” to właśnie znajomość nut. Oczywiście jest wielu ludzi, którzy grają na instrumencie i nie znają nut, tak samo, jak jest wielu ludzi, którzy potrafią mówić w obcym języku, ale nie potrafią czytać lub pisać. Czy w takiej sytuacji powiemy, że taka osoba opanowała umiejętność posługiwania się językiem obcym w pełnej mierze? – Raczej nie.
Dlatego, jeśli dziecko zaczyna poznawać wybrany instrument, jednocześnie powinno poznawać też nuty.
Książki wprowadzające do “świata muzyki”
Dzieci z natury lubią, aby nauka miała formę zabawy. Istotne jest zatem, aby atmosfera towarzysząca poznawaniu nowych rzeczy była przyjazna i pobudzała ich wyobraźnię. Dlatego wkraczając w “świat muzyki” możemy dzieciom zaproponować kilka książek, które pozwolą poznać muzykę i ułatwią proces czytania nut.
Lidia Bajkowska “Bajka o piosence i nutkach”
Jest to obowiązkowa pozycja w mojej muzycznej biblioteczce. Główna bohaterka – dziewczynka o imieniu Piosenka mieszka w okolicach muzycznego lasu, w którym wysokim głosem śpiewają ptaki, nieco niżej bzyczą pszczoły, a w wąwozach mieszkają niedźwiedzie, które basowym głosem mruczą leśne melodie. Piosenka opowiada czytelnikom o tym, jak po deszczu zbiera w lesie białe i czarne klawisze, o swoich muzycznych snach, które następnie próbuje zilustrować grając na fortepianie. Ma też znajomych – małe nutki, m.in. Celinkę, Danusię, Grzesia, Ankę, którym pomaga ustawić się na właściwym miejscu “muzycznej drabiny”. Książeczka doskonale nadaje się dla przedszkolaków, ale ja również czytam ją uczniom klasy 1. Pobudza wyobraźnię i doskonale wprowadza do nauki nut.
Jan Brzechwa “Pan Doremi i jego siedem córek”
To kolejny bestseller, który niestety jest trudno dostępny. Od wielu lat nie można nigdzie tej książki kupić, więc jeśli tylko znajdziecie, gdzieś w bibliotece lub antykwariacie – koniecznie z nią się zapoznajcie. To krótka opowieść o Panu Doremim, który przyleciał “napowietrznym statkiem” do smutnych dzieci wraz ze swoimi siedmioma córeczkami. Dzieci były smutne, bo nie umiały śpiewać żadnej piosenki, nie znały też muzyki. Pan Doremi przedstawia im swoje córki, a mi bardzo podobają się ich imiona. Są to: Dorcia, Renia, Misia, Fafusia, Solcia, Lala i Sima – czy te imiona z czymś Wam się kojarzą? Może z gamą? 😉
Katarzyna Kulikowska “Zagraj z nami”
Książka opracowana dla dzieci, które jednocześnie chcą poznać nuty i klawiaturę fortepianu (pianina). To książka, którą testowałam ze swoją córką, ale polecam ją zawsze moim znajomym, którzy chcą stawiać pierwsze “muzyczne kroki” z dzieckiem w domu. Ala i Alek to bohaterowi książki, z pomocą których czytelnicy uczą się nut. Znajdziecie tutaj dużo ćwiczeń, muzycznych kolorowanek i zabaw.
Na rynku dostępnych jest wiele książek z muzyczną treścią, polecam poszukać, poszperać, może i Wam wpadnie coś ciekawego w ręce. Powyższe książki są moimi ulubionymi i sprawdzonymi.
Nauka w formie zabawy
Dzieci najlepiej uczą się poprzez zabawę i myślę, że wszyscy to doskonale wiemy. Poniżej przygotowałam kilka propozycji zabaw wprowadzających do nauki nut.
ZABAWA Z KLOCKAMI
Moja pierwsza propozycja to zabawa z klockami lub dowolnymi rekwizytami (mogą to być małe figurki, kółeczka, samochodziki). Potrzebne będą również wstążki lub sznurki (5 sztuk), które w tej zabawie stają się pięciolinią. Klocki (przedmioty) pełnią rolę nut – ułożone na jednej wstążce. Są jak nuty na jednej wysokości pięciolinii (to, jak kilkukrotnie powtórzony ten sam dźwięk). Zaś, gdy ułożymy klocki na różnych wysokościach – wtedy są jak dźwięki. Niektóre brzmią wyżej, niektóre niżej i w ten sposób zostałyby zapisane na pięciolinii za pomocą nut.
Na początku to rodzic wyjaśnia czym jest pięciolinia. (Można wykorzystać do tego materiały zawarte w pliku do pobrania, na końcu artykułu.) Następnie rodzic układając klocki na różnych wysokościach zabawowej “pięciolinii” tłumaczy, czym są nuty i jakie mają znaczenie w muzyce. Kolejna forma zabawy to odwzorowywanie za pomocą klocków (przedmiotów) układu nut zapisanego na pięciolinii (str. 5 w pliku do pobrania).
Warto wprowadzić do zabawy także element dźwiękowy. Pierwsza osoba układa rekwizyty na różnych wysokościach pięciolinii. Druga osoba próbuje naśladować głosem dźwięki niskie, wysokie i średnie – zgodne z wysokością ułożonych “dźwięków”.
Wariantów tej zabawy może być wiele, najważniejsze, aby dziecko zrozumiało zasadę zapisu nut na różnych wysokościach pięciolinii.
MUZYCZNY ALFABET
Tak, jak wspomniałam wyżej – nuty są, jak litery. Litery tworzą alfabet. W muzyce też mamy muzyczny alfabet – są to nazwy dźwięków ułożonych po kolei. Chyba każdy z nas słyszał kiedyś “magiczne” słowa: „do, re, mi, fa, sol, la, si, do”. “Magiczne”, bo każdy je zna, niektórzy potrafią nawet zaśpiewać, ale niewielu wie do czego te nazwy się odnoszą. Są to nazwy ośmiu dźwięków ułożonych po kolei, które tworzą tak zwaną gamę. Natomiast w języku muzycznym stosowane są dwa sposoby nazywania nut: są to nazwy solmizacyjne (do, re, mi, fa, sol, la, si) i nazwy literowe (c, d, e, f, g, a, h).
Poniżej przedstawiam zapis nut z zastosowaniem obu nazw.
W pliku do pobrania (na końcu artykułu) znajduje się zapis gamy w kilku wariantach: z nazwami solmizacyjnymi, z nazwami literowymi, ale również gama do wycięcia (str.8 plik do pobrania). Proponuję, aby rodzic wyciął i ułożył dźwięki gamy w dowolnej kolejności. Zadaniem dziecka będzie uporządkowanie nut od najniższej do najwyższej lub odwrotnie. W pliku jest także gama do druku bez podpisanych dźwięków, dzieci mogą ją ozdobić lub podpisać nazwy dźwięków samodzielnie.
KARTY PIOTRUŚ Z NAZWAMI NUT
Niedawno powstały karty do gry Piotruś, których celem jest ułatwienie dzieciom nauki nazw nut. Regularny trening w formie zabawy przynosi szybkie efekty. Karty powstały w dwóch wariantach – są to nuty w kluczu wiolinowym i nuty w kluczu basowym. Jeśli jesteście ciekawi, w jaki sposób można bawić się z tymi kartami, to tutaj znajdziecie kilka propozycji.
WIOLINEK I NUTKA 1. W KRAINIE MUZYKI (wyd. EPIDEIXIS)
Wydawnictwo EPIDEIXIS tworzy wspaniałe edukacyjne książeczki o przeróżnej tematyce, m.in. powstała też książeczka muzyczna, pt. “Wiolinek i nutka”. Znajdziecie w niej zadania dotyczące nazewnictwa dźwięków w gamie C-dur, poznacie instrumenty i podstawowe informacje z zakresu teorii muzyki. To wszystko w formie kolorowych zabaw dla dzieci. Zasadą systemu edukacji PUS (pomyśl – ułóż – sprawdź) jest możliwość samodzielnej kontroli nad udzielaniem poprawnych odpowiedzi. O tym przeczytacie więcej tutaj. Książeczka o tematyce muzycznej sprawdzi się dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, a nawet dla uczniów kl.1 szkół muzycznych.
Interesujące konta w social mediach – wsparcie dla rodzica
Często spotykam się z lękiem ze strony rodziców – tłumaczą się, że nie są muzykami, że nie mają doświadczenia i nie wiedzą, jak bawić się muzyką z dziećmi. Zawsze powtarzam, że nic nie stoi na przeszkodzie! Trzeba tylko zacząć, a z pomocą mogą przyjść osoby, które w sieci udostępniają wiele genialnych pomysłów. Oto kilka propozycji, które są również dla mnie wielką inspiracją w pracy z dziećmi:
- muzycznydomek – Kasia jest autorką książki, o której wspominałam powyżej. Na Instagramie pokazuje ogrom kreatywnych zabaw przy muzyce i z muzyką. Zachwycam się Jej kreatywnością i bardzo lubię podglądać Jej pomysły. Zajrzyjcie także na stronę internetową, gdzie znajdziecie książki, karty pracy i płyty z muzyką.
- mama_rytmiczka – Natalia jest mamą dwóch córeczek i autorką wspaniałych muzycznych audiozabaw. Są to genialne nagrania z muzyką i zabawami rozwijającymi słuch muzyczny. Ja z moją córką jesteśmy wielkimi fankami audiozabaw, z których korzystamy od dawna. Dają nam dużo radości ze wspólnie spędzonego czasu przy muzyce. Natomiast na kanale Natalii na YouTube czekają na Was muzyczne zabawy w formie filmów.
- muzyczna_rodzina – Paulina jest edukatorką, kompozytorką, autorką spektakli muzycznych oraz ogólnopolskiego programu umuzykalniającego dla przedszkoli “Rosnę Śpiewająco”. Polecam przejrzeć stronę internetową, na której znajdziecie wiele darmowych plików do pobrania, ale również świetne materiały nazwane “Sprytny słuch” – składające się z e-booka i słuchowiska. Bardzo je polecam, jako wprowadzenie do nauki nut i rozumienia muzyki. Nie zapomnijcie również obejrzeć wszystkich odcinków “Bajek kształcących słuch” (tutaj odcinek 1.). To rewelacyjne ćwiczenia słuchowe w formie filmów dla najmłodszych.
Podsumowanie
Czy zatem czytanie nut jest skomplikowane? Nie, ponieważ (powracam do porównania, które bardzo lubię) nuty są jak tajny szyfr. My możemy nauczyć się go odczytywać, a najlepiej robić to w formie różnorodnych zabaw.
Zachęcam do pobrania pliku w formacie pdf, w którym znajdują się strony do druku z dopełnieniem powyżej opisanych zabaw. Są tam też moje autorskie zabawy, które są ciekawym wprowadzeniem do nauki czytania nut.